Jeśli pójdziesz do Pathé Wepler w niedzielę rano lub do Cinéma des Cinéastes w środę wieczorem, ryzykujesz, że znajdziesz mnie z tyłu pokoju, z ogromną torbą cukierków w jednej ręce i butelką wody w drugiej. aby dać mi dobre sumienie.

Moje nawyki w kinie

Jeśli mnie widzisz, przyjdź do mnie i przytnij tłuszcz, ale raczej przed sesją, bo nie znoszę rozmawiać po filmach. Wolę je spokojnie trawić, bez konieczności słuchania opinii innych.

To niezbyt przyjazne, ale to mój sposób na robienie rzeczy.

Poza tym osoba siedząca obok mnie, wisząca na swoim garnku z popcornem jak małża na skale, od lat przyzwyczaja się do mojego złego nastroju po sesji.

Ten artykuł piszę trochę dla Ciebie, drogi czytelniku, a dużo dla niego.

Mam nadzieję, że trafi na to podczas wizyty na stronie i że będzie umiał ją czytać z miłością.

Pewnego wieczoru w maju 2021 r., Godz. 22:30 ...

Jestem na imprezie brudnych bzdur.

To takie chwile, kiedy nie masz pojęcia, co powiedzieć innym ludziom, ponieważ mówią o cenie giełdowej, a ty chowasz się obok baru mojito, żeby wypić 25 i zapominasz jak ludzie są nudni.

Wiadomość od mojej przyjaciółki Louise wyprowadza mnie z odrętwienia:

"Jestem w domu przyjaciela, chodź, są jakieś małe czwórki".

Nie musisz mi mówić dwa razy. Opuszczam Levallois-Perret metrem, by przejechać przez Paryż i dotrzeć do końca 18. dzielnicy.

Podróż nie ma końca, zwłaszcza, że ​​zapomniałem iPoda.

Zdecydowanie ten wieczór jest NAJGORSZY W MOIM ŻYCIU. Każdy, kto spacerował dłużej niż 5 minut bez słuchania muzyki, zgodzi się.

Dzwonię do Louise, żeby narzekać:

„Twój kumpel żyje w dupie świata, a poza tym pachnie moczem”.

Ze śmiechem po prostu podaje mi kod dostępu do budynku. Jego dobry humor jest irytujący!

Po 2000 godzin jazdy metrem i quasi-wędrówki po Paryżu, który odkryłem bardzo stromo, w końcu dotarłem do rue Caulaincourt.

Ledwo witam faceta, który otwiera mi drzwi i rzuca się do Louise, aby powiedzieć jej o moim kiepskim początku wieczoru.

O dziwo, jego przyjaciel szybko odwzajemnia uśmiech.

Mimo to nie jest wystarczająco wysoki, nie dość umięśniony, nie dość wytatuowany i zbyt miły, żebym mógł o nim myśleć lubieżnie. Więc umieśćmy to w kategorii: miły gość, który zostanie na friendzone.

Godziny mijają, a moja opinia się zmienia. Mimo że nosi koszulki z niesławną typografią, zwierzę jest urocze.

Tak bardzo, że następnego ranka budzę się na jej rozkładanej sofie z uśmiechem kogoś zachwyconego, że popełnił błąd.

Zdecydowano, że muszę znowu zobaczyć Naël.

Pewnego dnia września 2021 r., Godzina 13.00 ...

Moje życie się zmieniło już ponad rok. Jak zwykle ewoluuje wraz z rytmem moich relacji. Chodziłem z Naël przez jakiś czas i bardzo mi się podobało.

Wszystko w nim olśniewało mnie, zwłaszcza jego ludzkie talenty.

Tylko tutaj nie sposób wyznać mu mojej skłonności. Zbyt strach przed brakiem wzajemności, zbyt wiele niewłaściwej dumy. A przede wszystkim jestem w związku z Niemcem, którego poznałem w Indiach, który jeździ na łyżwach i zostawia mnie w spokoju.

To wszystko, o co go proszę.

W przypadku Naël powiedzieliśmy sobie, że pozostaniemy przyjaciółmi. Co właściwie oznacza: nie widujemy się, ale piszemy do siebie w regularnych odstępach około dwóch tygodni.

Jednak dziś rano zaproponował mi aperitif, a następnie późną sesję filmową. Cel: nadrobić stracony czas i przekazywać sobie wiadomości + dzielić się naszą wspólną pasją do kina.

Pewnego dnia września 2021 r., Godz. 22:00 ...

Po aperitifie o niepokojącym banale, podczas którego wymieniamy tylko frazesy na temat pogody i początku roku szkolnego, jedziemy do Balzac.

Czuję się zawstydzony, prawie smutny. Udaję, że ignoruję jego stan.

Nie mogę się doczekać, aż zobaczę Les Rencontres après o północy z Kate Moran, Niels Schneider, Béatrice Dalle i Ericiem Cantoną, na którego od miesięcy czekałem jako mesjasz.

Siedząc w małej sali kinowej, w której jest nas 6 osób, spoglądam na Naël ostatni raz przed zmrokiem. Zbyt zajęty przyjmowaniem zwiastunów francuskich filmów autorskich, nie słucha mnie dziwki o ich rzekomych roszczeniach.

Spieram się, żeby ukryć swoje mgliste pomysły. Ponieważ dzisiaj uważam to za piękniejsze niż zwykle.

Film się zaczyna i wszystko się splata. Słowa, ciała, plany, a przede wszystkim moje pomysły. W środku nocy młoda para i ich transwestyta gospodyni przygotowują orgię ...

Mój oddech przyspiesza.

Oczekuje się postaci, które wydają się pochodzić z erotycznych relacji: The Bitch, The Star, The Stallion i The Adolescent. Stworzenia nocy Yanna Gonzaleza przeplatają się bez wstydu, ale z elegancją.

Odważę się spojrzeć na Naël, który natychmiast mi go zwraca. Odwracam głowę i kręci mi się w głowie.

Podobnie jak w Spotkaniach po północy, nasze relacje nie są tylko cielesnymi nawiasami. Jest między nami coś jeszcze. Idee, refleksje, poezja w wymianach, wściekłość w debatach.

Inteligentny erotyzm i wreszcie zakochanie się w tych paryskich spotkaniach na ekranie uruchamia moją myślącą maszynę. Próbuję otwartą dłonią na podłokietniku, żeby Naël usadowił swoją.

Ale jego ręce pozostają złączone, a wzrok utkwiony w psychodelicznych obrazach. Myślę jednak, że mogę coś wykryć, czułą intencję z jego ciała do mojego. Przemija emocja, której nie trzeba wyrazić gestem ani spojrzeniem.

Rodzaj energii, którą witam , ale która nie wyrywa mnie z filmu.

Tam prawie o 23:00, przed orgią, zauważyłem dwie rzeczy.

  1. Orgia może być poetycka.
  2. Jestem zakochany.

Piątek, 8 lutego 2021 r., Godz.

To czwarty rok, w którym śpię na rozkładanej sofie Naël. Ohydne zielone zasłony zostały zastąpione błękitnymi aksamitnymi zasłonami, a mieszkanie wypełnia wiklina.

Jestem teraz w domu, w tej pracowni w głębi XVIII wieku, która „pachnie sikami”.

Cztery lata, które kochałem w tym przełomowym momencie, w małym kinie, które sąsiaduje z kawiarnią, pomalowanym na ten sam błękit co moje zasłony. Cztery lata, podczas których prawie przegapiłem najpiękniejsze z moich spotkań.

Dzisiaj wiele zawdzięczam Yannowi Gonzalezowi, który w zeszłym roku wydał Un Couteau dans le cœur.

Zawdzięczam jej życie pełne prostej i oczywistej miłości, odkrywania dwuosobowego świata i radości z domowych dysput.

W ten sposób orgia zmieniła moje życie.

Popularne Wiadomości