Netflix nie tylko tworzy oryginalne treści.

W laboratorium pomysłów znajdują się również filmy, seriale i filmy dokumentalne z kanałów telewizyjnych lub bezpośrednio z kina.

Łapie małe bryłki, utrzymuje je w cieple i promieniuje nimi na swojej platformie.

Możesz więc po cichu odkryć produkty, które mogłeś przegapić ...

Ty, co to jest?

Stworzony przez Sera Gamble i Grega Berlanti serial You to serial pierwotnie emitowany na amerykańskim kanale Lifetime , od 9 września 2021 roku.

Wynika z obsesji zakochanej w Joe, uroczym nowojorskim księgarzu, którego giętkie loki i delikatne spojrzenie nie zdradzają nerwicy.

Joe jest przystojny, elegancki, wyrafinowany i SZCZEGÓLNIE uprawiany.

Książki, on dużo wie, a nawet wie, jak dbać o bardzo stare książki, które wymagają specjalnej konserwacji. Krótko mówiąc, wygląda jak idealny zięć, którego chciałabym przedstawić mamie od drugiej randki.

Jednak naszego mrocznego przyjaciela wyzwalają mroczne namiętności.

Łatwo się zakochuje. Ale NAPRAWDĘ .

Pięć minut spędzonych z młodą kobietą wystarcza, by uruchomić swoją fantastyczną maszynę i ruszył w pogoń za swoją zdobyczą.

Tylko że Joe nie jest stereotypem zboczeńca / prześladowcy. Nic z jego postawy nie sugeruje, że mógłby być niebezpieczny.

Jest troskliwy, przyjazny i emanuje życzliwością.

Wtedy ofiara jest łatwo uwiedziona, nie myśląc nawet przez chwilę, że wspomniana osoba zakrada się do jej domu, by ukraść jej majtki, dosłownie podąża za nią wszędzie i jest gotowa pozbyć się tych, którzy staną mu na drodze.

Ze swojej strony Beck jest promienną młodą kobietą, ale chorą na skórze, która ma tylko jedno powołanie: pisać. Pisz wielokrotnie, aby zostać pisarzem.

W mgnieniu oka zakochuje się w Joe, który ma wiele mocnych stron, których szuka.

Czy uda jej się uświadomić, że jej pozornie idealny facet jest prześladowcą i maniakiem?

Ty, skuteczna fikcja

Najwyraźniej nie ma w tobie nic rewolucyjnego.

Koncepcja jest ciekawa, ale już widziana, sceneria (Nowy Jork) została nadmiernie wykorzystana, a zdjęcie nie jest niczym szalonym. Więc dlaczego to działa, Ty?

Po pierwsze, aktorzy są dobrzy.

Nie sposób nie wspomnieć, że Joe gra Penn Badgley, którego prawdopodobnie znasz pod nazwiskiem Dana Humphreya, romantycznego BG z Gossip Girl.

Tutaj udziela odpowiedzi Elizabeth Dean Lail, młodej aktorce solarnej mało znanej we Francji, ale która zilustrowała na przykład w Dead of Summer.

Ich duet działa, ich chemia jest namacalna.

Poza tym Ty to sprytna seria , która zabiera widza tam, gdzie się tego nie spodziewa (no nie za bardzo).

Gdzieś pomiędzy Mr Robotem a Dexterem, Ty czerpie inspirację z prawdziwych bomb telewizyjnych i to widać.

Rezultat jest raczej gładki, ale uzależniający i trudno jest odpuścić serię, która już się zaczęła.

Kolejna duża zaleta fikcji: oferuje inną narrację.

Rzeczywiście, to Joe jest tym, który podkłada głos w serialu i przemawia bezpośrednio do swojej ofiary. Sprawia wrażenie bycia w butach prześladowcy, życia z nim i popełniania u jego boku tego, co nieodwracalne.

Niepokojące, niezdrowe i nagle interesujące!

Oczywiście jest w Tobie kilka błędów, w tym leniwe i wręcz brzydkie napisy, które wyglądają, jakby pochodziły prosto z lat 90.

Ale to szczegół, nad którym nie chcę się rozwodzić, ponieważ wolę pozostać przy pozytywnej nucie i zachęcać do odkrycia tej pikantnej fikcji z 26 grudnia na Netflix!

Popularne Wiadomości