Jak obalić patriarchat , ten system, który utrzymuje nierówności między kobietami i mężczyznami w społeczeństwie?

Trudno będzie odpowiedzieć na nie w jednym artykule, ale można to zrobić krok po kroku.

Afera LOL League, ta grupa dziennikarzy i komunikatorów, którzy w latach 2021 nękali młode kobiety, blogerki, artystów na portalach społecznościowych, ujawniła istnienie, a zwłaszcza siłę „klubów chłopięcych”, tych środowisk męskiego ja.

Aby przytoczyć tylko jeden przykład, dochodzenie Médiapart w sprawie sporządzenia projektu Inrocks, w którym to grupa mężczyzn ustanowiła prawo.

„Stworzyli nawet„ ścianę mężczyzn ”, wzdycha stara gazeta. (…)

To jest post, na którym Doucet (były redaktor naczelny) i jego przyjaciele - wszyscy mężczyźni - zawiesili ich zdjęcia pośrodku redakcji. "

Dalekie ode mnie przenoszenie odpowiedzialności za tę toksyczną dynamikę na ich ofiary. Ale też daleko mi do pomysłu, że nie będę miał kontroli nad własnym losem.

Zamiast więc czekać, aż znikną kluby dla chłopców, oto refleksja nad kobiecym między sobą, jak stać się naszymi najlepszymi sprzymierzeńcami, aby świat zmieniał się szybciej i lepiej: dzięki prawdziwemu bractwu , z których jeden podstaw oznaczałaby śmierć toksycznej rywalizacji kobiet.

W obliczu przeciwności przychodzi na myśl przysłowie: jedność to siła, prawda? Kobiety stanowią 51% ludzkości, wyjaśnij mi, jak udaje nam się być spokojnym i zawsze zdominowanym rodzajem, kiedy jesteśmy większością?

Nie będę tutaj wzywał do totalitarnego powstania kobiecego, ani do zastąpienia patriarchatu matriarchatem - tym samym z kobiecością.

Ale chciałbym dla nas kobiet, którzy zostali wychowani jak kobiety w tym seksistowskim społeczeństwie znaleźć sposoby, aby uwolnić się od toksycznych lekcji mamy wchłaniane z dzieciństwa.

Jak wyjść z toksycznej rywalizacji między żeńskiej?

Jeśli związek jest siłą, zacznijmy od budowania tego związku, prawda? Możesz więc sobie wyobrazić, że pierwszą strategią patriarchatu było podzielenie nas!

Jednym z najbardziej rozpowszechnionych instrumentów podziału kobiet jest ustanowienie ograniczającej rywalizacji między kobietami. Innymi słowy: kobiety walczą ze sobą w drugiej lidze.

Jak przejawia się współzawodnictwo między kobietami?

Konkurencja między kobietami przejawia się na wiele sposobów, nie zawsze oczywistych.

W popkulturze było to karykaturalne i te kilka ujęć powinno ożywić pamięć;

To są kobiety, które walczą o to, by być NAJLEPSZYMI w liceum, albo o to, żeby tak pozostać: o wszystkich amerykańskich filmach dla nastolatków.

Oto dwie kobiety biorące udział w konkursie, które potrafią uwieść faceta , te filmy / seriale, w których facet jest zwycięzcą w historii: Ślub mojej najlepszej przyjaciółki jest najbardziej rażącym przykładem, ponieważ jest to dosłownie fabuła filmu.

Ale w filmach i serialach regularnie można znaleźć rywalizację między kobietami, które interesują się tym samym mężczyzną.

Prawdziwy klasyk w popkulturze, ten schemat, który stawia kobiety w rywalizacji o uwagę dobrej imprezy. To ponadczasowy trójkąt-żona-kochanka-i-dobry-ojciec-rodziny.

Są to kobiety pracujące w tym samym biurze, w tej samej firmie, pożądające tego samego stanowiska.

Jak wygląda konkurencja między kobietami?

I w dużo, znacznie bardziej podstępny sposób, rywalizacja międzykobieta była często pokazywana w popkulturze przez pryzmat jej wyniku: widzimy tylko kobietę, jedyną, której udało się zasiąść przy stole. chłopaki.

Ona jest superbohaterką w załodze Avengers, Marla w Fight Club, Wonder Woman w Justice League, Ariane w Incepcji… Ona jest tą dziewczyną, która udaje się walczyć z chłopcami (Ona jest mężczyzną), oni wszyscy są świat filmów / seriali, w których kobiety są nieobecne lub obecne tylko w roli „poręczyciela”, wyjątek.

Przedstawienia te noszą również nazwę „syndromu Smerfetki”: w wiosce Smerfów mężczyzn definiuje rola, funkcje, cechy lub wady. Tylko Smerfetka jest określona przez swoją płeć.

Problem z tymi wszystkimi występami polega na tym, że niewątpliwie przyczyniły się do przekonania, że przy stole wielkich jest tylko jedno miejsce .

Czy kobiety są najgorszymi wrogami kobiet ?!

Na szczęście życie nie jest komedią romantyczną, prawda! Konkurencja między kobietami jest jednak znacząca, po prostu ubiera inne awatary, mniej surowe, bardziej subtelne.

Czy zauważyłeś te inne uprzedzenia, stereotypy, które wciąż krążą w ludzkich umysłach? Jeśli ci powiem:

  • Ach, kobiety między sobą są bezwzględne.
  • Zbyt trudno być tylko z kobietami!
  • Nie, ale nie lubię innych dziewczyn, lepiej dogaduję się z facetami
  • Pracujesz między kobietami? Czy nie ma między wami zbyt wielu niskich ciosów?
  • Ach, wszechświaty kobiet roją się od plotek, krążą pogłoski, by się wzajemnie skrzywdzić! Języki Vipera! Plotki!

Cóż, zatrzymam się tutaj na tej kwiecistej, ale nie wyczerpującej liście.

Czy te zdania do Ciebie przemawiają? Nie jesteście ani okropnymi ludźmi, ani hipokrytkami: po prostu kobietami wychowanymi jako kobiety w społeczeństwie, które skłania nas do tego, co nazywam drugą ligą, a nawet mistrzostwami kobiet.

Mężczyźni i mistrzostwo główne

Aby lepiej rozwinąć mój punkt widzenia, przejdźmy do dziedziny metafory sportowej.

Główne mistrzostwa to mistrzostwa mężczyzn - przepraszam, to mistrzostwa mieszane, zdominowane przez mężczyzn. Panują nad wszystkimi kategoriami.

Są złotymi medalistami we wszystkich dyscyplinach, odkrywcami, poszukiwaczami przygód, biznesmenami, myślicielami, artystami, dobrymi ojcami rodzin. Znajdują się na pierwszym miejscu we wszystkich kategoriach, które opisują życie.

Oczywiście we wszystkich tych kategoriach jest miejsce dla kobiet. Ale te miejsca są drogie.

W każdej kategorii jest ta kobieta, te wyjątki, które potwierdzają niewypowiedzianą zasadę: nie jesteś tutaj na swoim miejscu, to znaczy, jeśli to godne podziwu, że udało ci się to zrobić!

Tak często kobietę, która udaje się konkurować z tymi panami, wyróżnia płeć: jest pierwszą kobietą na czele firmy CAC 40, jest pierwszą kobietą Minister Edukacji Narodowej , jest pierwszą kobietą, która surfuje na tak dużych falach.

Mistrzostwa główne i wyjątkowa kobieta

To kobiety, którym udaje się awansować do głównych mistrzostw. Ich podróże powinny nas inspirować i jednocześnie buntować.

Zainspirować nas do pójścia za nimi, do powiedzenia sobie, że jest to możliwe, skoro im się udało , a szklany sufit jest już przebity.

My też się buntujemy: to nienormalne, prawie cyniczne, że gratulujemy kobietom pokonania przeszkód, które patriarchat stawia na ich drodze, zamiast obrać ich kurs jako przeszkodę w potępieniu tych przeszkód.

Konkretnie, bardzo się cieszę, że Anne Lauvergeon została pierwszą kobietą kierującą firmą CAC40 i obrażam się, że była jedyna. Że zawsze tak rzadko zdarza się, aby różnorodność przekraczała pewien poziom hierarchii.

Druga liga, czyli mistrzostwa kobiet

Ale tak naprawdę uważam, że nie gratulujemy sobie wystarczająco, między kobietami, kiedy jedna z nas przechodzi w mistrzostwach głównych. A my, kobiety, za mało się buntujemy, za każdym razem, gdy któryś z tych przełomów podkreśla brak różnorodności w jakiejś dziedzinie.

To, co naprawdę robimy, to zaciekła walka we własnych mistrzostwach: w tej drugiej lidze, w której są głównie kobiety.

W tej pozycji nie walczymy już tak naprawdę o sukces, ale instynktownie, aby odnieść sukces lepiej niż inni.

To kobieta, która chce tego faceta z komedii romantycznej. To kierownictwo wyższego szczebla chce miejsca, które raczy się przyznać kobiecie w Radzie Dyrektorów.

Ta międzykobieca rywalizacja prowadzi nas do walki między sobą o to, zamiast walczyć razem, o tworzenie miejsc. Nie przeciwko mężczyznom, ale na równi z nimi.

W drugiej lidze szaleje rywalizacja kobiet

Chociaż zazdrościmy sobie nawzajem, rzucamy sobie wyzwanie, kontynuują swoją podróż bez zadawania pytań, nawet nie zauważając szalejącej konkurencji.

Czasami to widać. Kiedy pracujesz w bardzo kobiecym środowisku i pyta cię „czy nie jest za ciężko pracować tylko z dziewczynami?” "

Bo wygląda na to, że „dziewczyny są dla siebie super surowe”.

Tak. Bylibyście też bardzo konkurencyjni, gdyby przy stole było tylko jedno miejsce.

„W scenariuszu umieściliśmy już kobiecą postać.
Już skreśliliśmy kobietę z listy.
Powołaliśmy już inną kobietę do rady dyrektorów.
O tak, ale będzie tam dużo kobiet. "

Czy mężczyzna słyszał kiedyś te zwroty w swoim środowisku zawodowym? Może (nie mówię, że to niemożliwe). Czy mężczyźni często słyszą tego typu reakcje? Dużo mniej niż dla kobiet.

Zaskakujesz mnie, że reżyserka taka jak Maïwenn nie chce być postrzegana jako „kobieta”, ale nalega na to, by brano pod uwagę jej zawód. (W 2021 r. Zadeklarowała przerwę: „Co roku prowadzimy tę samą debatę na temat współzawodnictwa kobiet, to nie do zniesienia”).

Ja też nie chcę być „TĄ kobietą”, która stworzyła sobie miejsce w świecie mężczyzn, co oznaczałoby cel na plecach dla tych, którzy chcą się wspinać.

Oznacza to strach przed dotarciem do nich , ponieważ nigdy nie spotkałem koleżeństwa między kobietami, zawsze rywalizacji.

Zaczyna się bardzo wcześnie, w dynamice grup, od pierwszych hierarchii społecznych w szkole. Ta hierarchia jest inscenizowana w fikcji, w filmach i serialach przedstawiających wszechświaty szkół średnich i uniwersytetów.

Wszystkie te fikcje zawierają konkursy kobiet i bardzo mało solidarności.

"Nie mam nic przeciwko niej, ale ..."

Jak więc się z tego wydostać? Jak możemy wykorzenić odruchy, które zostały zaszczepione w nas przez socjalizację płciową, popkulturę?

Można zacząć od obserwacji i kwestionowania własnych myśli oraz jej relacji z innymi kobietami. Na przykład :

„Nie mam nic przeciwko niej, ale oceniam ją po tym, jak się ubiera. "

Za krótkie, za seksowne, zbyt efektowne, za mało z klasą, za eleganckie, za swobodne, za bardzo podważone, za dużo, za dużo, za dużo, za mało.

Mężczyźni zawstydzają dziwki, ale kobiety też i czasami mogą być wobec siebie jeszcze bardziej surowi.

Ale co mam zyskać, rywalizując z innymi kobietami? Co ryzykuję, że zostanę sojusznikami?

Nad tym pytaniem zastanawiałem się od dawna, po moim pierwszym doświadczeniu zawodowym.

Niedawno przybyłem do dużej firmy, w bardzo męskim środowisku, miałem niemiłe zdziwienie, gdy zauważyłem, że kobieta z zespołu, doskonale zainstalowana, zamierza namydlić moją tablicę, utrudniając mi integrację za wszelką cenę.

Kiedy konkurencja trwa, ale nie jesteś na nią przygotowany

Byłem zrozpaczony. Dlaczego ta kobieta, zaledwie dziesięć lat ode mnie starsza, którą naturalnie wziąłbym za wzór do naśladowania, do której chętnie bym się zwrócił, a nawet zaprzyjaźnił, dlaczego natychmiast wykluczyła mnie z grupy?

To dzięki feminizmowi i koncepcji drugiego podziału zrozumiałem dynamikę grupy w pracy. W jej umyśle i prawdopodobnie w nieświadomości wielu ludzi (zarówno mężczyzn, jak i kobiet) wokół niej było tylko jedno miejsce. Miejsce, które zajmuje.

A mały Clémence Bodoc, który właśnie wylądował, może być jego przyszłym rywalem. Na miejsce w LA, wiesz. Miejsce „kobiety ” w tym zespole.

Przede wszystkim nie zaprzyjaźniaj się z innymi kobietami: ma już miejsce w mistrzostwach głównych. Jeśli postrzegamy ją na tym samym poziomie, co inne kobiety (jeśli jedzą razem obiad, jeśli spędzają razem czas), TO kobieta wróci do drugiej ligi.

I niestety rozumiem tych, którzy za dużo srają, żeby dostać się tam, gdzie są. Ci, którzy zatrzaskują za sobą drzwi, odmawiają wyciągnięcia ręki, myślą, że inni muszą sobie tylko poradzić , w końcu zrobili to dobrze, po prostu muszą się trzymać. Zapłacić cene.

Do nas należy zajęcie miejsc w pierwszej lidze

Za odniesienie sukcesu w mistrzostwach trzeba zapłacić cenę, a my mamy środki, by ją obniżyć: zatrzymując się, by pomyśleć, że jest tylko jedno miejsce.

Bycie kobietą nie jest umiejętnością. To, że jesteś kobietą, nie oznacza, że ​​zasługujesz na pracę, miejsce, rolę, swoją szansę.

Jeśli jest miejsce dla kobiety, jest miejsce dla kobiet. I powiedzmy, we francuskim społeczeństwie w 2021 roku: miejsce kobiet jest wszędzie.

Jeśli jesteś kobietą w drugiej lidze, mistrzostwach kobiet: nie pomyl się co do swojego przeciwnika. Twoim głównym wyzwaniem jesteś ty, a celem, do którego dążysz, nie jest zajęcie miejsca innej kobiety: jest nim stworzenie własnego miejsca.

Jeśli innym się uda, ty też możesz. A jeśli nikt jeszcze tego nie zrobił na Twoim polu, przed tobą: witamy na mistrzostwach głównych.

Budowanie Sorority, krok 1: All in the Main Championship

Do nas wszystkich, w całej naszej różnorodności, naszym pochodzeniu, naszych ambicjach, naszych pragnieniach, naszych marzeniach, przeszkodach, które stoją przed nami: nie musimy pozostać w drugiej lidze ze względu na naszą płeć, naszą płeć lub wszelkie inne cechy.

Ponieważ ta demonstracja odnosi się równie dobrze do dyskryminacji ze względu na kolor skóry, orientację seksualną, pochodzenie geograficzne itp.

Pierwszym krokiem do zbudowania prawdziwego ducha braterstwa i przywrócenia naturalnego związku, którego pozbawił nas patriarchat, jest rozbicie szklanego sufitu, który utrzymuje nas w ograniczonej konkurencji: między nami, o kilka miejsc.

Podczas gdy nasze talenty, nasze umiejętności, nasze pragnienia, nasze ambicje zawsze sprawiały, że byliśmy na tyle potężni , że mogliśmy konkurować z czołówką tabeli w mistrzostwach głównych.

Dlaczego LOL League naciska kalendarz stowarzyszenia

Kilka słów za kulisami tego artykułu: tak naprawdę napisałem to wszystko od razu w 2021 roku, po anegdocie opowiedzianej przez Bérengère Krief w jej odcinku Bądź miły, powiedz dziękuję, daj buziaka.

Zastanawia się nad własnym odruchem, który osądził kobietę, którą przeszła na ulicy, i to dzięki odbiciu jej introspekcji dochodzę do rozwinięcia tej teorii na temat „mistrzostw 2 ligi”.

Ale kiedy piszę to po raz pierwszy, to tylko teoria, na której opieram się jedynie na przykładach popkultury i własnych obserwacjach.

Kiedy odkrywam Ligę LOL, wracam myślami do tej teorii, do tego nigdy nie opublikowanego artykułu i łączę: ten męski inter-ja , jego problem polega nie tylko na tym, że biernie zapobiega przybyciu kobiet do różne pozycje.

Dzieje się tak, ponieważ czasami aktywnie utrudnia to przybycie, jak to miało miejsce, sądząc po różnych zeznaniach i przeprosinach opublikowanych od czasu ujawnienia tej sprawy.

To właśnie ten punkt potępia forum opublikowane przez Take the One , stowarzyszenie feministycznych dziennikarzy, które broni miejsca i widoczności kobiet w mediach.

Gotowy na sorority 2021?

Chciałbym wiedzieć, jak przyjęłaś ten artykuł, co czułeś podczas czytania.

Czy rozpoznajesz siebie w tej idei rywalizacji kobiet?

Czy słowo „stowarzyszenie” coś dla ciebie znaczy?

Czy kiedykolwiek byłeś celem kobiety obawiającej się, że ukradniesz jej miejsce kobiety? Gdzie może była ta kobieta?

Powiedz mi wszystko w komentarzach! Chciałbym w przyszłości porozmawiać z tobą więcej o stowarzyszeniach, a twoje odpowiedzi bardzo mi pomogą w tworzeniu moich przyszłych artykułów!

Popularne Wiadomości