Opublikowano 20 października 2021 r

W moim otoczeniu bliskich przyjaciół mam wielu byłych chłopaków. To znaczy wielu facetów, z którymi miałem związek, seks… i wszystko, co się z tym wiąże.

W moim mniej bliskim otoczeniu wciąż mam innych byłych, którzy grawitują - niekoniecznie facetów, z którymi miałem długi związek, ale przynajmniej seks i historię.

A jeśli jest dla mnie nieszkodliwa, mogłaby pociągnąć mnie za sobą pewne trudności w moim życiu ... zwłaszcza w moim życiu miłosnym .

Przyjaźń z byłymi: to wymaga czasu

Jestem dziewczyną, która ma wiele różnych grup przyjaciół i wielu starych przyjaciół. Najbardziej obecni w moim codziennym życiu są ludzie z czasów studiów: więc jesteśmy w pobliżu od co najmniej 10 lat.

Za 10 lat coś się wydarzy ...

Kilka lat temu przespałem się z jednym z moich najlepszych przyjaciół (nazwijmy go Tomem), potem spotykałem się z nim przez 2 lata, a potem zerwaliśmy.

Po kilku latach znowu się zaprzyjaźniliśmy .

Zajęło nam to dużo czasu: 2 dobrze zapakowane lata, bez rozmowy, aby właściwie opłakiwać nasz romantyczny związek. Potem powoli zaczęliśmy znów się widywać wieczorem.

Dziś znów jest jednym z krewnych, których nie widzę już z mojego życia.

Przed tym doświadczeniem nie sądziłem, że to możliwe . Miałem bardzo manichejski pogląd na związki. Para jest parą, a kiedy się zrywa, to zrywa, musisz się pożegnać na dobre!

Ale potem zdałem sobie sprawę, że mogą istnieć niuanse. Że będąc szczerym wobec siebie i komunikując się, mogłem pozostać zdrowymi przyjaciółmi z niektórymi byłymi.

Niedługo po tym, jak zerwałem z Tomem, wyszedłem na kilka miesięcy z innym świeżo poznanym chłopakiem (nazwijmy go Paul). Nasz związek był bardzo konfrontacyjny i ostatecznie zerwaliśmy.

Powtórzył się ten sam schemat, co z Tomem: na początku nie mogliśmy pozostać w kontakcie, było dużo smutku i złości, musieliśmy opłakiwać, co trwało 2-3 lata.

Podążając za dystansem, który sobie narzuciliśmy, tak samo jak z Tomem, zaczęliśmy ponownie dyskutować, bez żadnej dwuznaczności .

Ponieważ mieszkam w małym miasteczku i mieliśmy kilku wspólnych przyjaciół, Tom i Paul w międzyczasie zostali przyjaciółmi, więc kiedy ich znalazłem, stali się bardzo dobrymi przyjaciółmi.

Dziś nie wyobrażam sobie życia bez Toma i Paula wśród moich bliskich przyjaciół. Minęło 5 lat, odkąd wszystkie te historie miłosne o seksie i parach się skończyły.

Nie postrzegam ich jako swoich byłych, czasami nawet mam problem z przypomnieniem sobie, jak mogłem mieć z nimi związek, tak nieprawdopodobny dla mnie!

Przyjaźń z byłymi: znalezienie właściwej równowagi

W całym moim życiu seksualnym nigdy nie miałem przygody na jedną noc (i zrozumiesz, dlaczego o tym mówię). Nie z wyboru, ale dlatego, że zawsze potrzebowałem przywiązania i stałego związku z chłopcami.

Kontynuowanie nie oznacza długiego czasu, ale to zawsze relacje są przenoszone poza sypialnię do mojego codziennego życia.

Seks nigdy nie był dla mnie celem samym w sobie: budowanie relacji troski i miłości (biorąc wszystko pod uwagę) zawsze było najważniejsze.

Z powodu okoliczności mam wokół siebie wielu chłopców, których kocham całym sercem , z którymi prowadziłem życie seksualne, które się skończyło, ale z którymi chciałem utrzymać przyjaźń, jeśli to możliwe.

Oczywiście otaczałem się tylko tymi, z którymi byłem przekonany, że związek jest zdrowy, z którymi mogłem o tym rozmawiać i którzy nadawali na tej samej fali co ja!

I nie było tak dla wszystkich, wręcz przeciwnie.

Czasami czułem, że przyjaźń jest niemożliwa, bo miłość lub atrakcja wciąż tam była, więc dokonałem bolesnego wyboru, aby definitywnie przeciąć mosty, kiedy musiałem .

Znalezienie właściwej równowagi jest bardzo trudne, bycie szczerym wobec siebie i umiejętność przyznania się do tego, że chcesz trzymać ex przy sobie z obawy przed samotnością lub dlatego, że nadal jesteś do niego zbyt przywiązany emocjonalnie, nie jest łatwe. ...

A to wymaga dużej komunikacji, uczciwości i odwagi.

Ale dzisiaj widzę, że jest to możliwe i że te przyjaźnie są dla mnie bardzo cenne.

Przyjaźń z byłymi: problemy w związku

Z wnętrza mojej grupy przyjaciół i ludzi, których spotykam na co dzień, wszystko jest jasne.

Wszyscy znają mój temperament, widzą moje relacje z tymi byłymi przyjaciółmi, które widzę co tydzień, i bardzo dobrze widzą, że nie ma nic niezdrowego ani dwuznacznego.

Problem jest, gdy kogoś spotykam i nagle pojawia się pytanie:

Czy zrozumie i zniesie moje przyjaźnie z kilkoma chłopcami, z którymi spałem i / lub zakochałem się?

Kilka razy zupełnie zapomniałem powiedzieć mojemu nowemu chłopakowi, że Tom, Paul i inni byli moimi byłymi, co pokazuje, jak bardzo nie widzę już naszego związku przez ten pryzmat.

Ale za każdym razem było to postrzegane jako kłamstwo, jako próba z mojej strony ukrycia czegoś. Tak więc za każdym razem zaczęła się pojawiać chora zazdrość.

Coś, co zawsze bardzo dobrze rozumiałem, nie akceptując tego, nic nie mówiąc .

Skończyło się więc na tym, że nie popełniłem już błędu i od razu poruszyłem temat. To ciągły gag z Tomem i Paulem za każdym razem, gdy mam nowego faceta:

Więc powiedziałeś mu, że wszyscy twoi przyjaciele są twoimi byłymi?

Dla mnie jest to teraz rodzaj selekcji wpisów: nawet jeśli rozumiem, że niektórzy mogą być o to wszystko zazdrośni, nie zaakceptowanie tego oznacza nie przyjęcie mnie .

To nie akceptacja mojej przeszłości, nie akceptacja tego, kim jestem. I zawsze było wykluczone, że nie widuję już ludzi, których kocham, aby opiekować się chłopakiem.

Przyjaźń z byłymi: akceptacja przeszłości i przeszłości innych

Jak dotąd nie spotkałem się z przypadkiem, w którym Tom, Paul lub inny z moich byłych mieli dziewczynę, która mnie nie lubiła lub uważała moją obecność z nimi za problem.

Albo sprytnie to przede mną ukryli.

Ale wiedząc, że może to potencjalnie być źródłem konfliktu dla ich przyszłej dziewczyny, zawsze zachowywałem się dość dyskretnie, gdy jedna lub druga spotkała dziewczynę .

Kilka miesięcy temu poznałam wspaniałego chłopca, z którym jestem w związku. Bardzo wcześnie w naszym związku wybrałem się na 10 dni pod namiot z moim najlepszym przyjacielem z dzieciństwa… z którym spałem przez chwilę.

Bardzo wcześnie w naszym związku zadałem sobie pytanie: jak zareaguje mój nowy kochanek?

Minęło dużo czasu, odkąd tak bardzo kochałem chłopca, i nagle bardzo się bałem, że odchodzi, bardzo bałem się, że on też nie może znieść tej sytuacji, bardzo się bałem, że on też jest facetem zazdrosny.

W końcu zdecydowałem, że wkrótce mu o tym powiadomię. Oto, co mi odpowiedział:

Twoja przeszłość jest twoją przeszłością, myślę, że to nie moja sprawa. Przyjmuję cię takim, jakim jesteś i rozumiem cię, ja też mam wokół siebie byłych.

Poczułem ulgę! W trakcie naszego związku rozmawialiśmy i bardzo się ucieszyłem, gdy odkryłem, że podzielamy tę samą opinię na ten temat.

Przeszłość jest przeszłością, ale wiara w to, że można ją wymazać i udawać, że nigdy nie istniała, jest nonsensem.

Jestem w zgodzie ze swoją przeszłością, mój chłopak jest w zgodzie ze swoją, dlatego nie mamy problemu z rozmową o tym i obserwowaniem tego od chwili obecnej.

Dziś jestem bardzo szczęśliwa jako para z tym mężczyzną, który kocha mnie w całości, że kocham go w całości, który mi ufa, który akceptuje Toma, Paula i wszystkich innych przyjaciół, których mam w życiu. życie.

Dlatego jestem bardzo dumny, że nie przeoczyłem moich przyjaźni z powodu moich nowych miłości .

A ty, czy przyjaźnisz się z niektórymi lub niektórymi ze swoich byłych?

Popularne Wiadomości