Opublikowano 20 czerwca 2021 r

W zeszłym tygodniu, w głębi nudy, odkryłem program Netflix, który miał zaszkodzić mojemu portfelowi i mojej produktywności.

Sprzedawanie Sunset, serialu reality, który sprawia, że ​​chcesz się pakować

Nazywa się Selling Sunset i jest to rodzaj serii reality, która śledzi brokerów nieruchomości sprzedających wielomilionowe chaty w Hollywood.

Każdego dnia Chrishell, Christine, Heather, Davina i Mary, wśród innych zaciekłych brokerów, wspinają się na 14- calowe obcasy, zakładają cekinowe garnitury, sukienki imprezowe i kamienie na palcach, tylko po to, by zabrać się do pracy.

Zafascynowana pewnością siebie, jaką noszą tak samo jak sukienkę Givenchy, zdecydowałam się wspiąć na dwa piętra, które prowadzą do gabinetów Mademoisell ubranych częściej w galowe stroje.

Odkryj siebie na nowo poprzez ubrania

Bardzo mi się podoba ta szata.

Lubię to krótkie, długie, przezroczyste, nieprzejrzyste, odważne lub nieśmiałe. Podoba mi się różowy, niebieski, czarny, wielokolorowy lub gładki. Lubię to asymetryczne, podarte, dziurawe lub w całości.

Krótko mówiąc, odkąd byłem na tyle dorosły, by zrozumieć, że zabawa ubraniami jest dobra dla cibulota, spędziłem czas na poszukiwaniu modnych lub dość staromodnych elementów, które składałyby się na ogromną garderobę zawierającą trochę ze wszystkich.

Poza tym tak, to prawdziwa sztuczka: ubrania wpływają korzystnie na morale! W artykule w Psychologies, Catherine Joubert, psychiatra i autorka Undress me, wyjaśnia:

„Kto po ponurym dniu nigdy nie chciał założyć nowego stroju, aby zmienić nastrój?” To zachowanie opiera się na idei, że nastrój przenika nasze ubrania, tak jakby istniała przepuszczalność między wnętrzem a zewnętrzem. "

Krótko mówiąc, moim zdaniem ubrania mają tę magiczną moc, dzięki której jestem tym, kim chcę, kiedy chcę.

Mogę przejść od Jamesa Bonda w długiej sukience z płaszcza do babci z lat 50. utopionej w bardzo surowej kraciastej sukience, z dzianinowymi skarpetami na stopach.

Każdego dnia mogę odkrywać siebie na nowo i być zupełnie inną kobietą niż poprzedniego dnia, ponieważ mam niesamowitą ilość ubrań, kupowanych przez lata.

W mojej szafie jest więc pewna ilość sukienek o nieproporcjonalnych długościach i jaskrawych kolorach, przez co czasami wyglądam jak towarzyska z Miami, czasem jak łyżwiarka figurowa.

Jednak rzadko je noszę, możliwość założenia długiej turkusowej sukienki do stóp i rozcięcia na prawym udzie nie pojawia się w każdy czwartkowy wieczór!

Nie waż się przesadzić

W mojej głowie i prawdopodobnie również w Twojej wieczorowe ubrania są zarezerwowane ... na przyjęcia.

Ale w rzeczywistości, w społeczeństwie, w którym możemy nosić absolutnie to, co chcemy i kiedy chcemy, o ile przestrzegamy kilku praw przyzwoitości, po co ograniczać pole możliwości? ?

Po co dostosowywać się do ponadczasowych dżinsów / bluzek / trampek, skoro tak jak Chrishell i Heather w ekstrawaganckim Selling Sunset, mogłabym nosić spodnie ze strasem i platynową blond perukę?

Ponieważ do tej pory NIE ŚMIAŁEM. Przynajmniej nie często.

I nie jestem jedyny.

Przez lata widziałem mnóstwo dziewczyn, które w obliczu sukienki swoich marzeń niechętnie poddają się przyjemności posiadania jej. Ich rozumowanie?

„Nigdy nie odważyłbym się tego założyć”. Albo raz na wesele i zgnije w mojej szafie. "

W pytaniu ? Zbyt seksowny kształt, zbyt krzykliwy kolor, zbyt odważny wzór i tak dalej, i to co najlepsze.

Pewne jest jednak to, że w 100% argumentów, które tłumaczą „nie, nie ośmielę się” moi przyjaciele, pojawia się słowo „za dużo”, o czym pisałem wcześniej.

Jakby to „za dużo” było haniebne, niedozwolone, nieprzyzwoite. Chociaż jest element różnicowania, który kiedyś zakładał, ma trochę coś uzależniającego.

Wiem to z kilkukrotnego noszenia wieczorowych sukienek pod zimowymi płaszczami w ISIT na studiach magisterskich, ponieważ byłem zmęczony mądrymi strojami i tak daleko od mojej osobowości.

Założona i założona suknia wieczorowa w połączeniu z czapką lub frakiem (pasja moich 20 lat) sprawiała, że ​​czułam się silna.

Ponieważ gdy tylko przyjmiesz coś, czego wcześniej się nie odważyłeś, możesz poczuć się całkowicie odurzony narodzinami zupełnie nowej pewności siebie.

Pamiętam, jak podczas studiów śliniłem się z powodu ekstrawaganckich strojów bohaterek Sex and the City, a później Sereny i Blair w Plotkara.

Mój podziw dotyczył oczywiście po części strojów (absolutnie nie pasujących, normalnie, do godzin lekcyjnych), ale przede wszystkim zaufania emanującego z tych dziewcząt, które nigdy nie bały się robić spraw.

Spróbowałem więc eksperymentu i rzeczywiście, odważenie się na „za dużo”, które było bliższe mojej osobowości, niż „za mało”, szybko dodało mi skrzydeł.

Szkoda więc, że te ostatnie lata porzuciły moją miłość do bardzo ubranych i efektownych ubrań, przez konformizm i lenistwo.

Ubierz się tak, jak chcesz być kim chcesz

Jednak lubię kultywować za dużo przez cały czas i we wszystkich innych aspektach mojego życia .

Półśrodki, czy to w sposobie wyrażania siebie, opowiadania historii, śmiechu, przeżywania emocji czy przekazywania jej, nie chcę już tego, ponieważ bardzo mi to przeszkadza i zmniejsza moc mojego życia.

Więc chcę robić więcej i teraz ubieram się w 100% tak, jak chcę, bez strachu przed oczami ludzi w metrze.

Jeśli mam ochotę założyć galową sukienkę zwykle przeznaczoną na ekstrawagancką noc w Miami, aby pójść na pokaz prasowy i wrócić do pracy, to zrobię.

Jeśli mam ochotę zdjąć ekstrawaganckie zasłony, uszyć sobie suknię i pójść na profesjonalną randkę, to zrobię.

Ponieważ nic i nikt mi tego nie zabrania oprócz mnie!

Poza tym tego wieczoru mam mały aperitif na tarasie, gdzie zamierzam w końcu założyć kostium z cekinami, który włożyłem tylko raz podczas festiwalu.

Życie jest za krótkie, by żyć w koszulce!

Więc w sobotni wieczór wyciągasz kombinezon z lureksu w kolorze fuksji na aperitif w dokach z przyjaciółmi z liceum?

Popularne Wiadomości